Akcja ratunkowa ratowników GOPR przy użyciu policyjnego śmigłowca.
Mimo że dzisiaj w Karkonoszach świeci piękne słońce, to warunki panujące na szlakach są trudne. Pokrywa lodowa sprawia, że jest bardzo ślisko, a w takich warunkach nie trudno o uraz. Dużo szczęścia miała 55-letnia turystka, która tuż przed południem potknęła się i osunęła ze zbocza.
Kiedy okazało się, że najprawdopodobniej ma złamaną nogę, jedyną opcją na udzielenie jej pomocy było powiadomienie służb o wypadku. Do akcji ruszyli policyjni lotnicy z Zarządu Lotnictwa Policji GSP KGP wraz z ratownikami GOPR, którzy w tym tygodniu biorą udział wraz z policyjnymi kontrterrorystami z CPKP „BOA” w warsztatach szkoleniowych w rejonie Jeleniej Góry.
Policyjny śmigłowiec wraz z ratownikami na pokładzie tuż przed 11.30 wystartował z miejsca stacjonowania. Tak szybka reakcja służb była możliwa ponieważ od 16 do 20 stycznia w Karkonoszach odbywa się szkolenie policyjnych kontrterrorystów z CPKP „BOA” z wykorzystaniem policyjnego śmigłowca S-70i Black Hawk. Podczas policyjnych warsztatów z udziałem ratowników GOPR ćwiczone są różne sposoby desantu ratowników i ewakuacji poszkodowanych. I właśnie dziś przed południem policyjni lotnicy przerwali planowane zajęcia szkoleniowe, by rozpocząć realne działania ratownicze. Kilka minut później ze schroniska górskiego „Dom Śląski” ewakuowana została 55-letnia turystka, która nie mogła samodzielnie zejść z gór i dotrzeć do szpitala. Okazało się, że kobieta ma złamaną nogę. Cała akcja ratunkowa trwała około godziny. Kobieta jest aktualnie pod opieką lekarzy. Może mówić o dużym szczęściu.
Nie była to pierwsza akcja tego typu policyjnych lotników. Swojego wsparcia w akcjach ratowniczych w górskim terenie w minionych latach udzielali także ratownikom TOPR. Nie raz turyści odpoczywający w polskich górach mieli okazję zobaczyć policyjnego „Sokoła” czy Black Hawka w akcjach ratowniczych.
Pamiętajmy, aby wychodząc w góry odpowiednio przygotować się do panujących warunków pogodowych: sprawdzać prognozy pogody, stosować się do komunikatów górskich służb ratowniczych oraz pamiętać, że o tej porze roku dzień jest zdecydowanie krótszy niż latem. Góry zimą bywają szczególnie nieprzewidywalne, nie ryzykujmy własnym i cudzym zdrowiem i życiem. Miejmy na uwadze to, że nie wszystkie szklaki górskie o tej porze roku są bezpieczne i dostępne dla ruchu turystycznego. I że nie zawsze istnieją odpowiednie warunki do prowadzenia działań ratowniczych z pomocą śmigłowca.
Foto: GOPR, Artur Orliński, BKS KGP (zdjęcia z ćwiczeń)