Komenda Główna Policji (KGP) rozważa możliwość zatrudniania w polskiej policji osób, które nie posiadają polskiego obywatelstwa.
Jak donosi stacja RMF FM, inicjatywa ta ma na celu zarówno walkę z zapaścią kadrową, jak i lepsze zrozumienie uwarunkowań kulturowych migrantów.
Pomaganie w rozwiązaniu problemu zapaści kadrowej
Polska policja zmaga się z poważnym niedoborem kadr. W 2023 roku liczba etatów w policji wynosiła 100 174, a liczba zatrudnionych to 101 385. Oznacza to, że brakuje około 1000 osób. Zatrudnianie obcokrajowców mogłoby pomóc w rozwiązaniu tego problemu.
Badanie i zrozumienie uwarunkowań kulturowych migrantów
Zatrudnianie obcokrajowców w policji może również pomóc w lepszym zrozumieniu uwarunkowań kulturowych migrantów. To z kolei może przyczynić się do poprawy efektywności działań policji w zakresie zwalczania przestępczości i zapewniania bezpieczeństwa publicznego.
Ukraina, Białoruś i Gruzja priorytetem
Według RMF FM, KGP jest szczególnie zainteresowana zatrudnianiem obywateli Ukrainy, Białorusi i Gruzji. Te kraje mają silne diaspory w Polsce, co ułatwiłoby rekrutację. Ponadto, obywatele tych krajów często posiadają umiejętności językowe i kulturowe, które mogą być cenne dla polskiej policji.
Nie tylko etaty, ale i kontrakty
KGP rozważa również zatrudnianie obcokrajowców na kontrakty. Mogą oni pełnić funkcje konsultantów lub specjalistów w różnych dziedzinach.
Kontrowersje i obawy
Inicjatywa zatrudniania obcokrajowców w polskiej policji budzi pewne kontrowersje. Niektórzy obawiają się, że obcokrajowcy nie będą w stanie sprostać wyzwaniom służby w policji. Inni martwią się o kwestie bezpieczeństwa narodowego.
KGP odpowiada na obawy
KGP zapewnia, że obcokrajowcy zatrudnieni w polskiej policji będą musieli przejść taki sam proces rekrutacji i szkolenia jak polscy policjanci. Będą również musieli złożyć przysięgę wierności Rzeczypospolitej Polskiej.
Zatrudnianie obcokrajowców w policji to eksperyment, który może przynieść zarówno korzyści, jak i ryzyko. Czas pokaże, czy okaże się on sukcesem.