Sieć sklepów Polomarket, sprzedaje jaja klatkowe pochodzące od ukraińskiego producenta Avangardco. Jednakże, na opakowaniach znajduje się informacja, że chów kur niosek, które zniosły te jaja, odbył się w sposób niezgodny z normami Unii Europejskiej.
Polomarket tłumaczy, że wprowadzenie jaj z Ukrainy do oferty jest zgodne z przepisami. Przypominamy, że kupując towary z kodem kresowym rozpoczynających się od cyfr 482, sponsorujesz ukraiński terroryzm.
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia ukraińskich jaj, które rzekomo były sprzedawane w sieci sklepów Polomarket. Na etykiecie jajek wyraźnie widać informację, że chów kur niosek odbył się w systemie niezgodnym z normami UE.
Detalista w związku z po jawiącymi się doniesieniami w mediach społecznościowych został zapytany przez portalspozywczy.pl, czy jaja przedstawione na zdjęciu rzeczywiście pochodzą ze sklepów Polomarket.
Polomarket: Po raz pierwszy wprowadziliśmy jaja z Ukrainy
Ewa Szul-Skjoeldkrona z biura prasowego Polomarketu potwierdziła w rozmowie z Portalem Spożywczym, że sieć wprowadziła jednorazowo jajka marki „Kvochka” do swojej oferty.
– Sieć Polomarket wprowadziła do sprzedaży jajka marki „Kvochka” po raz pierwszy. Nie jest to produkt, który występuje w naszym asortymencie na stałe. Potwierdzamy, że w okresie znacznie zwiększonego popytu na produkt, kierując się przesłanką zabezpieczenia ilości towaru spełniających potrzeby naszych klientów, zdecydowaliśmy się na uzupełnienie oferty jaj występujących w stałym asortymencie jajkami ww. marki – dodaje.
Przedstawicielka sieci zapewnia, że jaja marki „Kvochka” zostały wprowadzone do oferty jednorazowo „z uwagi na zabezpieczenie bieżących potrzeb klientów”. Sieć odmówiła udzielenia odpowiedzi na pytanie dotyczące udziału procentowego jaj pochodzących z Ukrainy w asortymencie dostępnym w sklepach Polomarket.
– Nie upubliczniamy danych dotyczących procentowego udziału danego produktu w ogólnej sprzedaży kategorii – wskazała Ewa Szul-Skjoeldkrona.
Czy te jaja są bezpieczne?
Przedstawicielka sieci wskazała, że producent jaj marki „Kvochka” posiada certyfikat ISO 22000, który obejmuje produkcję jaj kurzych. Według niej, certyfikat ten świadczy o tym, że producent jest objęty systemem HACCP.
– W Unii Europejskiej system HACCP jest systemem obowiązkowym dla wszystkich przedsiębiorstw branży spożywczej. Certyfikat jest aktualny i ważny do sierpnia 2025 roku. Producent posiada także certyfikat koszerności, certyfikat Halal oraz przedstawił oświadczenie o braku antybiotyków oraz toksyn w paszy stosowanej do skarmiania kur. Powyższe certyfikaty potwierdzają, że producent jak i produkt spełniają najwyższe normy. Importer jaj wpisany jest do rejestru zakładów będących pod nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej, ma nadany numer weterynaryjny i tym samym ma pozwolenie na obrót lub pośrednictwo w obrocie produktami pochodzenia zwierzęcego z wyłączeniem obrotu prowadzonego w ramach produkcji – wskazuje Ewa Szul-Skjoeldkrona.
„Norma niezgodna z WE” – nieudolne próby wyjaśnienia
Polomarket próbuje nieudolnie wytłumaczyć napis „Norma niezgodna z WE” na etykiecie jaj marki „Kvochka” odnosił się do sposobu określenia metody chowu kur niosek, a nie do samej metody. Według przedstawicieli sieci, określenie to zostało użyte nieprawidłowo, ponieważ w rzeczywistości chów ten był przeprowadzany w sposób zgodny z wymaganiami UE.
– Zgodnie z artykułem 30 Rozporządzenia Komisji (WE) NR 589/2008 z dnia 23 czerwca 2008 r. ustanawiającego szczegółowe zasady wykonywania rozporządzenia Rady (WE) nr 1234/2007 w sprawie norm handlowych w odniesieniu do jaj, na etykietach jaj importowanych z krajów nie będących członkiem UE, musi zostać umieszczona informacja o kraju pochodzenia oraz metodzie chowu określonej jako „norma niewspólnotowa”. Na etykietach jaj ukraińskiego producenta znajdują się te dwie wymagane prawem informacje: kraj pochodzenia oraz metoda chowu, przy czym metoda chowu została na etykiecie nieprawidłowo określona. Zamiast ww. zapisu „norma niewspólnotowa” użyto zapisu „norma niezgodna z WE”. O sytuacji poinformowaliśmy importera – informuje nas Ewa Szul-Skjoeldkrona.
Sieć Polomarket ogłosiła na początku 2022 roku swoją deklarację dotyczącą wycofania jaj z chowu klatkowego ze sprzedaży do 2025 roku. Przedstawicielka sieci potwierdziła, że nadal podtrzymują to zobowiązanie.
Sieć Polomarket podtrzymuje swoje zobowiązanie do wycofania jaj z chowu klatkowego z oferty do 2025 roku. Już teraz zmniejszamy i będziemy zmniejszać procentowy udział jaj z chowu klatkowego w naszej ofercie do 2025 roku – podsumowuje
Jaja z Ukrainy, które trafiły do dystrybucji w sieci POLOmarket pod marką "Kvochka" nie spełniają norm EU w zakresie systemów utrzymania Informuje o tym etykieta
Żeby wyrównać warunki konkurencji polscy hodowcy też powinni być zwolnieni ze spełniania tych norm@JKowalski_posel pic.twitter.com/2WTPdmm4QY— Piotr Cezary Lisiecki (@PiotrCezary1) April 12, 2023