Próbował podpalić własne mieszkanie.

Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podejrzany jest o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrożenia pożarem. Mężczyzna w swoim mieszkaniu znajdującym się na pierwszym piętrze w budynku wielorodzinnym rozlał substancję łatwopalną i podpalił.

W chwili zdarzenia w budynku przebywało 5 osób, które opuściły budynek przed przybyciem służb. Nikt nie potrzebował pomocy medycznej. Teraz mężczyzna za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 35-letniego mężczyznę podejrzanego o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrożenia pożarem.

Do zdarzenia doszło 8 maja br. około godziny 19.00 w jednym z budynków wielorodzinnych w Jeleniej Górze. Mężczyzna w swoim mieszkaniu znajdującym się na pierwszym piętrze budynku rozlał, a następnie podpalił łatwopalną substancję, w wyniku czego uszkodzeniu uległ sufit oraz część konstrukcji dachu. W chwili zdarzenia w budynku przebywało 5 osób. Mieszkańcy przed rozpoczęciem akcji gaśniczej samodzielnie wyszli z zagrożonego miejsca, nikt nie doznał obrażeń.

Policjanci bezpośrednio po zdarzeniu  zatrzymali 35-letniego mężczyznę podejrzewanego o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrożenia pożarem. Mężczyzna był bardzo pobudzony. Niewykluczone, że znajdował się pod wpływem środków psychoaktywnych.

35-latek trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia został on doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze, gdzie przedstawiono mu zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrożenia