Policjanci z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 36-letniego mężczyznę z powiatu trzebnickiego, podejrzanego o kradzież telefonu komórkowego i portfela. Do zdarzenia doszło 9 lutego 2025 roku na terenie jednego z obiektów rekreacyjnych w Jeleniej Górze. Jak się okazało, skradziony telefon został podarowany przez sprawcę jego żonie jako prezent walentynkowy. Teraz mężczyźnie grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Jak doszło do kradzieży?
Z ustaleń policji wynika, że 36-latek przyjechał do obiektu rekreacyjnego w Jeleniej Górze wraz z rodziną, aby spędzić czas na basenie. W szatni zauważył pozostawioną bez opieki damską torebkę. Wykorzystując chwilową nieobecność właścicielki, przeszukał jej zawartość i ukradł telefon komórkowy oraz portfel z dokumentami i gotówką. Łup schował pod swoim samochodem zaparkowanym na parkingu, a następnie wrócił do budynku.
Po pewnym czasie mężczyzna wrócił do auta, przeszukał portfel, zatrzymał gotówkę i telefon, a dokumenty oddał do recepcji, twierdząc, że je „znalazł”. Jak się później okazało, skradziony telefon podarował swojej żonie jako prezent walentynkowy.
Szybka reakcja policji
Pokrzywdzona kobieta zgłosiła kradzież na policję, a funkcjonariusze szybko podjęli działania. Przeanalizowali zapisy z monitoringu i na podstawie zebranych informacji wytypowali podejrzanego. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego. Policjanci odzyskali skradziony telefon, a mężczyzna został zatrzymany.
Grozi mu nawet 5 lat więzienia
Sprawca usłyszał już zarzuty kradzieży i teraz będzie musiał odpowiedzieć przed sądem. Za popełnione czyny grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci przypominają, że kradzież to przestępstwo, które zawsze wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Apel policji: pilnujcie swoich rzeczy!
Policjanci z Jeleniej Góry apelują do wszystkich, aby zachowali ostrożność w miejscach publicznych. Torebki, plecaki i inne wartościowe przedmioty powinny być zawsze zabezpieczone i nie pozostawiane bez nadzoru. W przypadku podejrzenia kradzieży należy niezwłocznie powiadomić służby, co zwiększa szanse na szybkie odzyskanie utraconego mienia.
Podsumowanie
Historia skradzionego telefonu, który stał się prezentem walentynkowym, to kolejny przykład, jak ważne jest dbanie o swoje rzeczy osobiste w miejscach publicznych. Dzięki szybkiej reakcji policji udało się zatrzymać sprawcę i odzyskać skradzione mienie. Teraz mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć przed sądem za swoje czyny.
Foto:Policja