Policjanci z Komisariatu Policji w Karpaczu zatrzymali 62-letniego mieszkańca Lubania, który jest podejrzany o kradzież telefonu komórkowego o wartości 900 złotych.
Mężczyzna działał zgodnie z zasadą “okazja czyni złodzieja” i został schwytany przez funkcjonariuszy, którzy odzyskali skradzione mienie. Teraz mężczyzna będzie musiał stawić się przed sądem, gdzie może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Według ustaleń policji, incydent miał miejsce 31 lipca bieżącego roku w jednym z dyskontów spożywczych w Karpaczu. Pokrzywdzony klient, po dokonaniu zakupów, pozostawił swój telefon komórkowy na linii kas, po czym opuścił sklep. W tym czasie 62-letni mieszkaniec Lubania wykorzystał okazję i skradł wartościowy telefon. Kiedy właściciel zorientował się, że jego urządzenie zostało zostawione w sklepie, wrócił, jednak telefonu już tam nie było.
Policjanci przeprowadzili dogłębne śledztwo na podstawie zebranych informacji oraz analizy nagrań z kamer monitoringu. W wyniku tych działań, funkcjonariusze wytypowali 62-letniego mężczyznę jako podejrzanego o popełnienie kradzieży. Kradzione mienie, czyli telefon komórkowy o szacunkowej wartości 900 złotych, zostało odnalezione w mieszkaniu podejrzanego.
Teraz mężczyzna stanie przed sądem, aby odpowiedzieć za popełnione przestępstwo. Za kradzież telefonu komórkowego grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policja podkreśla, że skuteczne działania funkcjonariuszy oraz odnalezienie skradzionego mienia to dowód na to, że przestępstwa nie pozostają bezkarnie.
