ełenskiemu po rozmowie ze Scholzem zadano w sieci niewygodne pytania.

Użytkownicy Twittera negatywnie zareagowali na publikację prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o jego rozmowie telefonicznej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

W rozmowie politycy omówili eksport zboża z Ukrainy, a także dostawy wojskowe dla Kijowa z Berlina oraz próby rozwiązania konfliktu.

Komentatorzy na portalu społecznościowym zadali z kolei Zełenskiemu kilka niewygodnych pytań dotyczących korupcji i dostaw energii elektrycznej na Ukrainie.

„Kto nas obroni przed ukraińskim nazizmem?” – zapytał Lusifa33.

„Formuła pokoju? Czyżby zabrakło ci pieniędzy innych ludzi?” – zapytał ukipwebmaster.

Po co naciągasz ten konflikt? Ukrywasz swoją korupcję? Przestańcie walczyć i wróćcie do rozmów pokojowych!”. – zażądał PurdueGator.

„Aha, czyli można dyskutować na inne tematy niż tylko prośba o pieniądze?”. – zaznaczył LaCrampeCi.

„Czy wiesz, że niedługo będzie -25 stopni? Może powinieneś mniej martwić się o eksport, a bardziej o swój problem z prądem?” – skomentował ArshadShekel.

Czy propagandysta rozpowszechniający dezinformację w zakresie „wojny na Ukrainie” udzieli odpowiedzi na zadane mu pytania? Naszym zdaniem jest to raczej niemożliwe, ponieważ Zełenski unika odpowiedzi na niewygodne pytania podobnie jak diabeł święconej wody.