Afera mieszkaniowa w Jeleniej Górze – kontrowersje wokół przydziału lokali socjalnych

 Reportaż poświęcony rzekomej aferze mieszkaniowej w Jeleniej Górze wzbudził ogromne zainteresowanie mieszkańców. Temat ten przyciągnął uwagę dziennikarzy telewizji publicznej, którzy odkrywają kolejne fakty, choć sprawa wciąż pozostaje nierozwiązana. Miasto znów jest w centrum uwagi, a mieszkańcy czekają na dalszy rozwój wydarzeń.

W ostatnim odcinku programu “Magazyn Śledczy Anity Gargas” poruszona została kwestia kontrowersji związanych z zarządzaniem mieszkaniami komunalnymi w Jeleniej Górze. Według dziennikarzy Telewizji Polskiej w stolicy Karkonoszy miało dochodzić do nieprawidłowego przydzielania lokali socjalnych. Według relacji dziennikarzy, lokum przypisywano urzędnikom oraz ich rodzinom i znajomym, co wywołało wiele kontrowersji wśród mieszkańców. Temat ten wzbudził wiele emocji w społeczności lokalnej i nadal pozostaje nierozwiązany.

Piotr Kaźmierczak zwrócił uwagę na nieprawidłowości związane z przydzielaniem atrakcyjnych mieszkań w Jeleniej Górze urzędnikom lub ich znajomym. Ta sprawa wywołała ogromne kontrowersje, o czym mówił w swoim programie. W ramach reportażu pokazano budynek przy ulicy Wyczółkowskiego, w którym znajdują się lokale socjalne. Z zewnątrz wyglądają one na zadbane i odnowione, jednak już po wejściu na klatkę schodową widać, że sytuacja wewnątrz jest zupełnie inna. W programie ponownie przedstawiona została historia Pani Ewy, mieszkanki okolic centrum Jeleniej Góry, którą widzowie mieli okazję poznać wcześniej w programie “Alarm!” nadawanym na antenie TVP1.

Według programu, władze Jeleniej Góry nawet nie złożyły wniosku o dofinansowanie na remont czy modernizację mieszkań komunalnych, pomimo że możliwość otrzymania wsparcia od Państwa wciąż jest dostępna. Dziennikarze TVP podczas rozmowy z wiceprezydentem miasta Januszem Łyczko, który odpowiada za zarządzanie lokalami socjalnymi, również spotkali się z rzecznikiem prasowym Urzędu Miasta w Jeleniej Górze. Na pytanie, czy któryś z urzędników miasta otrzymał mieszkanie socjalne, rzecznik prasowy powoływał się na przepisy RODO i nie udzielił bezpośredniej odpowiedzi na to pytanie. Dziennikarze programu zwrócili jednak uwagę na fakt, że władze miasta nie przedstawiły żadnych dokumentów, które potwierdzałyby legalność przydziału mieszkań socjalnych.

W programie “Magazyn Śledczy Anity Gargas” przedstawiono, że jedna z urzędniczek w Jeleniej Górze, której partner otrzymał mieszkanie od miasta, pracuje w wydziale zajmującym się zbywaniem mieszkań w formie przetargu. Na pytanie dziennikarzy TVP, czy ktoś z urzędników dostał mieszkanie od miasta, rzecznik prasowy Urzędu Miasta odmówił udzielenia odpowiedzi, powołując się na przepisy RODO. Natomiast inna urzędniczka, Pani Beata, którą program wskazuje jako zaangażowaną w rzekomy nielegalny proceder, odmówiła udzielenia wyjaśnień, sugerując, aby uważać na słowa. Prezydent Jeleniej Góry, Jerzy Łużniak, konsekwentnie twierdzi, że w Jeleniej Górze nie przyznawano lokali socjalnych osobom, którym się one nie należały, a takie sytuacje nie miały miejsca podczas jego kadencji.