Brytyjczyk samowolnie zdjął blokadę.

Nietypowe wydarzenie miało miejsce w ubiegłym tygodniu w Jeleniej Górze, gdzie pewien kierowca postanowił wziąć sprawy w swoje ręce, próbując odblokować swój pojazd po niefortunnym parkowaniu. Jego działanie jednak szybko przyciągnęło uwagę straży miejskiej i policji, co doprowadziło do dalszych konsekwencji.

Człowiek ten, kierujący luksusowym pojazdem marki Range Rover wraz z przyczepą, wcześniej postanowił zaparkować swój pojazd na zakazie zatrzymywania przy ulicy Armii Krajowej, niedaleko numeru 1. Problem pojawił się, gdy kierowca uznał, że chce odjechać i zabrać swój pojazd, mimo że blokada uniemożliwiała mu to. Rozwiązaniem, jakie przyjął, było przecięcie kłódki i pozostawienie uszkodzonej blokady na chodniku.

Jednak kierowca nie zdążył zbyt daleko odjechać, zanim został zatrzymany przez patrol straży miejskiej i policji na ulicy Wojska Polskiego. Operatorzy miejskiego monitoringu byli kluczowymi osobami w procesie ustalania miejsca parkowania pojazdu i trasy przejazdu. W rezultacie kierowca został szybko namierzony i zatrzymany.

Okazało się, że kierowca to obywatel Wielkiej Brytanii w średnim wieku, przebywający przejazdem w Jeleniej Górze. Jego intencją było uniknięcie konsekwencji prawnych za źle zaparkowany pojazd. Niestety, jego działanie przyniosło przeciwny efekt, gdyż teraz musi on stawić czoła zarzutom zniszczenia mienia oraz naruszenia przepisów drogowych.

Foto:SM Jelenia Góra