Jeleniogórscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy tej samej nocy ukradli samochód, a następnie wjechali nim do sklepu spożywczego, skąd zabrali cukierki o wartości 4 złotych.
Do zdarzenia doszło w Jeleniej Górze w nocy z 17 na 18 lutego br. 26- i 30-latek najpierw ukradli fiata o wartości 1000 złotych, a następnie udali się do sklepu na obrzeżach miasta. Ich celem był słoik z datkami zbieranymi dla chorego mieszkańca powiatu karkonoskiego. Niestety, dzień wcześniej został on przekazany na leczenie potrzebującemu.
Mężczyźni nie zrezygnowali jednak z planu i ukradli… cukierki za 4 złote!
Powiadomieni o przestępstwie policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawców. Na podstawie zebranych informacji i nagrań z monitoringu wytypowali i zatrzymali dwóch jeleniogórzan.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokurator Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował wobec nich dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
To nie pierwszy tak kuriozalny przypadek kradzieży w Jeleniej Górze. W ubiegłym roku policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł… parę butów za 19 złotych!