Naczelna Izba Lekarska (NIL) apeluje o pilne zakończenie obowiązywania przepisów ułatwiających przyznawanie uprawnień do wykonywania zawodu lekarza osobom z Ukrainy.
Przepisy te, które umożliwiają lekarzom uchodźcom z Ukrainy uzyskanie warunkowego prawa do wykonywania zawodu bez sprawdzania znajomości języka polskiego, zostały przedłużone do 30 czerwca 2024 r.
NIL alarmuje, że brak wymogu znajomości języka polskiego stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów. Prezes NIL, Łukasz Jankowski, podkreśla, że lekarze z Ukrainy czasem korzystają z Google Translate do komunikacji z pacjentami i tworzenia dokumentacji medycznej.
Izba apeluje o wprowadzenie wymogu weryfikacji znajomości języka polskiego przez samorząd lekarski. Przewodnicząca komisji ds. egzaminów z języka polskiego dla lekarzy cudzoziemców, Mery Topolska-Kotulecka, uważa, że ten wymóg jest niezbędny, aby zapewnić pacjentom opiekę na odpowiednim poziomie.
Zdaniem NIL, lekarze z Ukrainy powinni wracać jak najszybciej do swojego kraju, gdzie są teraz bardziej potrzebni. Prezes Związku Ukraińców w Polsce, Mirosław Skórka, sugeruje, że w czasie dwóch lat od rozpoczęcia konfliktu uchodźcy mogli nauczyć się języka polskiego.
NIL podkreśla, że wprowadzenie wymogu znajomości języka polskiego nie oznacza dyskryminacji lekarzy z Ukrainy. Izba wskazuje, że podobne zasady obowiązują w innych krajach Europy.
Przypominamy, że zgodnie z obecnymi przepisami, uzyskanie warunkowego prawa wykonywania zawodu lekarza w Polsce jest możliwe na kilka sposobów:
- Na podstawie specustawy covidowej
- Ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy
- Procedury „na czas i miejsce”
Resort zdrowia argumentował, że wprowadzenie wymogu znajomości języka polskiego jest niezgodne z prawem. Powoływano się na wyrok nielegalnej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 29 grudnia 2021 r. oraz wyrok WSA w Warszawie.
Sytuacja budzi wiele kontrowersji. Zwolennicy wprowadzenia wymogu znajomości języka polskiego argumentują, że jest to niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa pacjentów. Przeciwnicy obawiają się, że może to doprowadzić do dyskryminacji lekarzy z Ukrainy i pogorszyć dostęp do opieki medycznej dla pacjentów.
Czas pokaże, jakie decyzje zostaną podjęte w tej sprawie.
Dodatkowe informacje: