W bieżącym roku polski Urząd Skarbowy skupia swoją uwagę na około 17 milionach Polaków, zdobywając dane od platform sprzedażowych.
Nowe przepisy wynikają z unijnej dyrektywy DAC7, która nakłada obowiązek przekazywania danych dotyczących transakcji sprzedaży online.
Opóźnione Wdrożenie Dyrektywy w Polsce
Unijna dyrektywa DAC7, początkowo planowana na 2023 rok, została opóźniona w Polsce i weszła w życie 1 lipca 2024 roku. Nowe zasady wymagają, aby platformy e-handlu przekazywały dane Urzędowi Skarbowemu, dotyczące każdej osoby dokonującej odpowiedniej liczby transakcji online w określonym okresie.
Zakres Kontroli i Przekazywanych Danych
W ramach dyrektywy DAC7, platformy e-handlu muszą przekazywać Urzędowi Skarbowemu dane, takie jak imię, nazwisko, datę urodzenia, NIP, REGON oraz VAT (w przypadku firm) każdej osoby dokonującej transakcji przekraczającej 30 transakcji lub kwotę 2 tys. euro. Przekazywane dane obejmują także szczegóły transakcji, takie jak kwoty, dane kont bankowych oraz raporty dotyczące oferowanych produktów i usług.
Problematyczne Wsteczne Działanie Dyrektywy
Głównym wyzwaniem związanym z dyrektywą DAC7 jest jej wsteczne działanie. Mimo że wejdzie w życie od 1 lipca 2024 roku, platformy e-handlu będą zobowiązane przekazać dane Urzędowi Skarbowemu od początku 2023 roku. To wymaganie wynika z decyzji Unii Europejskiej.
Platformy E-handlu Objęte Kontrolą
Pod jurysdykcję dyrektywy DAC7 wchodzą znane platformy e-handlu, takie jak Allegro, Vinted, OLX, Booking, Booksy, Temu, AliExpress, Bolt czy Panek. Osoby często korzystające z tych platform do sprzedaży lub wynajmowania usług mogą być kontrolowane przez Urząd Skarbowy.
Nowe przepisy dotyczące kontroli transakcji e-handlu mają na celu zapewnienie przejrzystości i skutecznej kontroli przepływu finansowego w sektorze online. Wdrożenie dyrektywy DAC7 może wpłynąć na sposób funkcjonowania platform e-handlu oraz bezpieczeństwo danych użytkowników.