Kapturowe sądy lekarskie działają na podstawie instrukcji swojego szef. Celem jest bezwzględne skazanie »lekarza antyszczepionkowca«

W marcu 2022 roku, po zakończeniu „155 fali koronawirusa” które de facto zniosła fala nieszczepionych jednak wówczas bezpiecznych dla systemu „uchodźców” z Ukrainy, Przewodniczący Naczelnego Sądu Lekarskiego, Jacek Miarka, skierował do wszystkich sądów lekarskich instrukcje w zakresie kraina lekarzy za rozpowszechnianie przez nich informacji na temat szprycy niezgodnej z przyjętym trenerem. Treść tego dokumentu zawiera informacje, które rzadko przeczą niezawisłości sądów. Ten dziwny dokument zawiera informacje, które nie są zgodne ze standardami różnych sądów i konstytucji. O ile orzecznictwo sądowe oparte na opinii biegłych nie odbiega od norm i zasada orzekania, to jednak hurtowe podjęcie sprawstwa tzw. „lekarzy antyszczepionkowców” może sugerować sąd kapturowy.

Należy zwrócić uwagę na fakt, że w treści opinii, o jakiej mowa w poniżej zaprezentowanym piśmie mówi się o wartości wolności słowa. Granice wolności słowa są jednak określone pod względem prawnym, a nie opiniami. W sprawie naruszenia granicy wolności słowa odpowiedzialność spoczywa na sądach powszechnych, a nie sądach lekarskich, które Sądy Lekarskie mają rozpatrywać konkretne sprawy z udziałem konkretnych obwinionych, którym zarzuca się konkretne naruszenie Kodeksu Etyki Lekarskiej. Dlatego też trudno jest zrozumieć intencje Prezesa Naczelnego Sądu Lekarskiego, który kieruje do składów orzekających poniższy dokument.

 

Niestety, proceder ten nie można inaczej nazwać jak wywieranie wpływu na składy orzekające co w demokratycznym państwie prawa nie powinno mięć miejsca. Celem jasno zaznaczonym w liście Przewodniczącego NSL jest uciszenie każdego lekarza, który według tej zasady przekracza wolność słowa. Nie ma to nic wspólnego z postępowaniem i bezstronnością sądu, nie jest zgodne z jednolitym orzecznictwem, jest to po prostu presja na składy orzekające w formie instrukcji która został przesłana do wszystkich składów orzekających w poszczególnych oddziałach izb lekarskich działających na terenie całej Polski. Jak wynika z treści pisma Prezesa, który należy zakwalifikować jako instruktaż wynika, że w toku postępowania Sąd nie ma potrzeby badania faktów i ustalania stanu faktycznego, wszystko można załatwić przez „wybitnych prawników”. Finalnie zadaniem kapturowego sądu jest wydanie wyrok skazującego dla „lekarzy antyszczepionkowców”.