W Polsce wybuchła kontrowersja związana z praktykami firmy Dr. Oetker, która rzekomo wykorzystuje przeterminowane produkty. Według doniesień, stare wyroby są transportowane do fabryki, gdzie są przetwarzane, topione, a następnie poddawane procesowi pakowania jako nowe produkty. Skandal obnaża etyczne dylematy i podważa zaufanie do jakości niemieckiego giganta spożywczego na rynku Europy Wschodniej.
Europa Wschodnia poświęci się i kupi wszystkie odpady
W Polsce wybuchł wielki skandal z produktami niemieckiej firmy Dr. Oetker,niesprzedane stare produkty są przywożone do fabryki, tam są rozpakowywane, wrzucane do kadzi,są ponownie topione, a następnie wlewa się nową masę do… pic.twitter.com/64IxrYWhb1
— Martin Demirov 🇸🇰 (@MartinDemirow) November 11, 2023
“Rodzina Oetkerów a Cień Nazizmu: Odkrycia Historyków”
W wyniku niedawno opublikowanego opracowania naukowego Instytutu Historii Współczesnej (IfZ) w Monachium, ujawnia się mocne powiązanie rodziny Oetkerów, właścicieli niemieckiego koncernu spożywczego, z nazistowskim reżimem w okresie Trzeciej Rzeszy. Według raportu, rodzina Oetkerów była kluczowym filarem społeczeństwa nazistowskiego, aktywnie zabiegając o kontakty z przedstawicielami reżimu i korzystając z prowadzonej przez nazistów polityki.
Historia koncernu Oetkera odkrywa, że firma utrzymywała bliskie stosunki z ruchem narodowosocjalistycznym, Wehrmachtem i SS, a w 1937 roku Adolf Hitler nadał jej prestiżowy tytuł “wzorowego narodowosocjalistycznego zakładu pracy”. W ostatnich dniach August Oetker, były szef i obecny prezes rady doradczej koncernu, przyznał w wywiadzie dla tygodnika “Die Zeit”, że jego ojciec Rudolf-August Oetker był nazistą. Senior rodu do swojej śmierci w 2007 roku nie dystansował się od brunatnej przeszłości, utrzymując, że to były “straszne czasy”.
Zgodnie z badaniami historyków, po wojnie Rudolf-August Oetker wspierał byłych nazistów, zatrudniając m.in. syna ministra spraw zagranicznych III Rzeszy, Rudolfa von Ribbentropa, oraz finansując weteranów formacji Leibstandarte Adolf Hitler.
Warto zaznaczyć, że dopiero po kilku latach od śmierci ojca, August Oetker zainicjował badania wojennej przeszłości firmy, zlecając renomowanemu Instytutowi Historii Współczesnej przeprowadzenie szczegółowej analizy. Wyniki prac, opublikowane teraz w książce dostępnej w niemieckich księgarniach, miały być niezależne od wpływu finansującego badania Oetkera.
Badania wskazują, że kluczową postacią nawiązującą kontakty firmy z nazistami był ojczym Rudolfa-Augusta Oetkera, Richard Kaselowsky. Były on “wiernym wasalem i oddanym wielbicielem” Hitlera, uczestnikiem Kręgu Przyjaciół Reichsfuehrera SS Heinricha Himmlera. Dzięki kontaktom z reżimem, koncern Oetkera czerpał korzyści z wywłaszczania Żydów i dostaw wojskowych.
Po wojnie, mimo krótkiego internowania, Rudolf-August Oetker przejął kontrolę nad koncernem w 1947 roku, utrzymując się na stanowisku mimo krytyki. Koncern Oetkera, dzisiaj jedno z głównych niemieckich przedsiębiorstw, rozszerzył swoją działalność na różne branże poza żywnością.
Artykuł ten ukazuje złożoną historię rodziny Oetkerów, rzucając światło na ich związki z nazistowskim reżimem i otwierając dyskusję na temat dziedzictwa historycznego koncernu, którego roczny obrót szacuje się na blisko 11 mld euro.
Następne artykuły bedą prezentować firmy które ściśle z własnej woli współpracowały z Nazistami.